Cześć, kochani~! :)
Mam przyjemność przedstawić Wam jeden z nurtujących mnie ostatnio tematów.
Wiadomo, że kultura azjatycka znacznie różni się od zachodniej zarówno pod względem zachowań, religii, jak i obyczajów. Podobnie jest też ze znakami Zodiaku i kalendarzem. Jak to wszystko wygląda, spytacie? Dowiecie się czytając. ^^
Otóż chiński system mierzenia czasu(zwany inaczej ziemskimi gałęziami)jest znacznie bardziej skomplikowany od naszego. Związany jest on bowiem z cyklem obiegowym Jowisza wokół słońca. Planeta ta nazywana jest w Chinach Roczną Gwiazdą, a cykl jej obiegu trwa około 12 lat. Właśnie dlatego, według chińskiego kalendarza(który jest kalendarzem księżycowo- słonecznym)znaki Zodiaku zamiast co miesiąc zmieniają się co 12 lat, symbolizuje je zaś 12 zwierząt. Są nimi: Szczur, Bawół, Tygrys, Królik, Smok, Wąż, Koń, Kozioł, Małpa, Kogut, Pies, i Świnia. Dodatkowo jest jeszcze 5 żywiołów, inaczej nazywanych Niebiańskimi pniami. Są to z kolei: woda, ziemia, drewno, ogień oraz metal.
Co roku zmienia się żywioł(czyli zabarwienie duchowe)poszczególnego znaku. Przykładowo , rok 2011 był rokiem Metalowego Królika.
Każdy z żywiołów reprezentowany jest przez inną planetę:
Wenus symbolizuje metal, Jowisz drewno, Merkury wodę, Mars ogień, a Saturn ziemię.
Cały cykl kalendarza chińskiego trwa 60 lat, gdzie miesiące nie mają nazw a numery i dzielą się na dekady.
Poniżej dwa zdjęcia chińskich Zodiaków:
Tak na marginesie, ja jestem Królikiem. ^-^
Jeżeli również chcecie sprawdzić, jaki jest Wasz chiński znak Zodiaku, zapraszam tu:
http://czary.pl/horoskopy/chinski/znajdz_znak.php
Otóż chiński system mierzenia czasu(zwany inaczej ziemskimi gałęziami)jest znacznie bardziej skomplikowany od naszego. Związany jest on bowiem z cyklem obiegowym Jowisza wokół słońca. Planeta ta nazywana jest w Chinach Roczną Gwiazdą, a cykl jej obiegu trwa około 12 lat. Właśnie dlatego, według chińskiego kalendarza(który jest kalendarzem księżycowo- słonecznym)znaki Zodiaku zamiast co miesiąc zmieniają się co 12 lat, symbolizuje je zaś 12 zwierząt. Są nimi: Szczur, Bawół, Tygrys, Królik, Smok, Wąż, Koń, Kozioł, Małpa, Kogut, Pies, i Świnia. Dodatkowo jest jeszcze 5 żywiołów, inaczej nazywanych Niebiańskimi pniami. Są to z kolei: woda, ziemia, drewno, ogień oraz metal.
Co roku zmienia się żywioł(czyli zabarwienie duchowe)poszczególnego znaku. Przykładowo , rok 2011 był rokiem Metalowego Królika.
Każdy z żywiołów reprezentowany jest przez inną planetę:
Wenus symbolizuje metal, Jowisz drewno, Merkury wodę, Mars ogień, a Saturn ziemię.
Cały cykl kalendarza chińskiego trwa 60 lat, gdzie miesiące nie mają nazw a numery i dzielą się na dekady.
Jeżeli również chcecie sprawdzić, jaki jest Wasz chiński znak Zodiaku, zapraszam tu:
http://czary.pl/horoskopy/chinski/znajdz_znak.php
Ciekawostką jest to, iż Chiński Nowy Rok jest datą ruchomą i przypada na styczeń lub luty. Poza tym Chińczycy dzielą dobę na 12 części, gdzie każda poszczególna godzina odpowiada danemu zwierzęciu. Wygląda to następująco:
godzina szczura - od godz. 23- do 1
godzina bawołu - od godz. 1- do 3
godzina tygrysa - od 3- do 5
godzina królika - godz. 5-7
godzina smoka - godz. 7-9
godzina węża - godz. 9-11
godzina konia - godz. 11-13
godzina kozy - godz. 13-15
godzina małpy - godz. 15-17
godzina koguta - godz. 17-19
godzina psa - godz. 19-21
godzina świni - godz. 21-23
godzina szczura - od godz. 23- do 1
godzina bawołu - od godz. 1- do 3
godzina tygrysa - od 3- do 5
godzina królika - godz. 5-7
godzina smoka - godz. 7-9
godzina węża - godz. 9-11
godzina konia - godz. 11-13
godzina kozy - godz. 13-15
godzina małpy - godz. 15-17
godzina koguta - godz. 17-19
godzina psa - godz. 19-21
godzina świni - godz. 21-23
Od 1 stycznia 1873 roku w Japonii używany jest kalendarz gregoriański, jednak zanim wprowadzono go do kraju, stosowany był ten pochodzący z Chin. Kalendarz ten wynaleziono już w II wieku p. n. e. Ponoć jego twórcą był legendarny władca Huang Di z dynastii Xia(najstarsza chińska dynastia, określana mianem "półlegendarnej"; nie jest bowiem w 100% pewne, czy rzeczywiście takowa istniała).
Myślę, że przybliżyłam Wam już co nieco wiedzę na temat chińskiego kalendarza. ^-^
Przejdźmy może do japońskich przesądów~~
Przejdźmy może do japońskich przesądów~~
* Pierwszy zabobon, jaki przyszedł mi na myśl to kichanie. Ponoć, gdy się kicha, ktoś o nas mówi. Słyszeliście o tym? To chyba najbardziej znany przesąd w Japonii, według którego kiedy kichniesz jeden raz oznacza to, że ktoś cię potajemnie chwali. Gdy z kolei kichniesz dwa razy, ktoś o tobie plotkuje. Kichając trzykrotnie ktoś się w tobie zakochał, natomiast jeśli kichniesz cztery razy, masz katar.
*Europejczycy wierzą, że osobę, która zbiła lustro czeka 7 lat nieszczęścia. Japończycy natomiast za pechowe uważają złamanie grzebienia lub złamanie paska od geta(japońskie obuwie przypominające chodaki.)
* Jeżeli chodzi o pechowe liczby, w Japonii też ich nie brakuje. My za niepomyślną uważamy trzynastkę(choć dla mnie to akurat szczęśliwa liczba), zaś Japończycy wystrzegają się dwóch liczb. Są nimi 4 i 9. Dlaczego tak jest? Cóż, wiele się o tym naczytałam. Wymowa liczby cztery w języku japońskim bardzo przybliżona jest do słowa "shi" oznaczającego "śmierć"(cztery to po jap. "chi" albo "yon".) Jeżeli chodzi o dziewiątkę(po jap. "ku" lub "kyu") , "ku" oznacza cierpienie. Inne pechowe lata życia to :
19, 33 i 37(dla kobiet), 25, 42 i 65(dla mężczyzn). Gdy człowiek ma 42 lata, jest to dla niego pechowy wiek, gdyż liczbę tę można przetłumaczyć jako "shini", czyli "umrzeć".
Dla zainteresowanych, Japończycy osiągają pełnoletność w wieku 20 lat i podobnie jak w Korei wiek liczony jest u nich od momentu poczęcia, a nie narodzin dziecka, o czym dowiedziałam się od mojej przyjaciółki(pozdrawiam Cię, Mai <3).
*Dość straszny przesąd o wchodzeniu w butach do domu. Jeśli to zrobisz - zginiesz marnie, przygnieciony przez drzewo(nie dziwię się więc, czemu od razu bez wahania ściągają buty przed wejściem. xD) Ale to nie jedyny powód, dla którego tak postępują. Z reguły podłoga pokryta jest tatami(tradycyjna japońska mata), która jest bardzo delikatna i łatwo ją zniszczyć, dlatego też do mieszkania należy wchodzić bez obuwia.
*Dobry sposób na przyciąganie klientów oraz zapewnienie sobie szczęścia i bogactwa przez właścicieli restauracji to umieszczenie przy oknie figurki kota zwanej maneki neko z podniesioną do góry łapką. Figurki te wzorowane są na rasie bobtail(dokładniej japoński bobtail)- kotów występujących w Japonii od pokoleń.
Zdjęcie maneki neko
Poniżej japoński bobtail
* O teru teru bozu już pisałam(bawełniane laleczki wieszane za oknem przez rolników w celu sprowadzenia dobrej pogody.)
*Kolejna rzecz to skurcz w nodze. Leczy się go w przedziwny sposób...Wyciąga się słomkę z tatami, następnie zwilża się ją śliną i wciera w czoło powtarzając formułkę: "Shibire Kyo ye nobore!" (Skurczu, znikaj do stolicy!)
* Dalej~ Tym, którzy mają zrośnięte brwi nie wróży się długiego życia(mój kolega z klasy chyba długo sobie nie pożyje.)
*Gdy ktoś położy się spać z rękami na piersiach będą nękać go koszmary.
* Jeśli dwie kobiety w ciąży mieszkają razem ,jedna z nich umrze razem ze swoim dzieckiem lub poroni(naprawdę, w co oni wierzą...O.o)
*Jeśli wdepniesz w końskie łajno, będziesz wysoki(ja bym nie próbowała...)
* Na koniec mała rada dla wszystkich, którzy zamierzają kiedyś odwiedzić Japonię: nigdy nie podawajcie sobie jedzenia z pałeczek na pałeczki, gdyż w ten sposób jada się na stypach!!
Jest jeszcze wiele przesądów, ale wydaje mi się, że wybrałam te najciekawsze.
Pozdrawiam i dziękuję za cierpliwość. ^^
/Izumi