Święte głazy

Święte głazy

wtorek, 11 listopada 2014

Japońskie hotele - ryokan


Tak, jak w tytule, ryokan jest to hotel utrzymywany w tradycyjnym japońskim stylu, bardzo często będący rodzinnym biznesem przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Hotele ryokan wywodzą się z okresu Edo i występują na terenie całego kraju, jednak najbardziej liczne centra turystyczne znajdują się w Kyoto oraz w Nara.

Personel hotelu ubrany jest w kimono. Zaraz przy wejściu do hotelu należy zdjąć swoje buty
(wykładzina w pokojach wykonywana jest z tatami- plecionych, słomianych mat i nie wolno chodzić po nich w obuwiu.) O buty nie trzeba się martwić, gdyż przenoszone są one do przechowalni, gdzie zostają również wyczyszczone, zaś odwiedzający otrzymują domowe kapcie(japońska obsługa bardzo dba o gości, niekiedy nawet przed recepcją serwuje się zieloną herbatę z drobnym poczęstunkiem.) 



Po zameldowaniu się w hotelu, nasze bagaże zanoszone są do przydzielonego nam pokoju.

Dodatkowe wyposażenie pokoju stanowi niewielki, niski stół, przy którym można zjeść i wypić herbatę. Bywa również, że na posiłki goście zapraszani są do wspólnej sali, w której przy takich samych niewysokich stolikach podawane są japońskie i europejskie potrawy (do uzgodnienia z gospodarzami). Do każdego pomieszczenia wchodzi się z kolei poprzez ruchome drzwi fusuma. Zimą w pokojach znajdują się również małe piecyki.

Wnętrze ryokan

Hotele ryokan słyną między innymi z gorących źródeł(onsen), gdzie budowane są łaźnie publiczne(ofuro). Wiele źródeł zawiera właściwości lecznicze, warto więc odwiedzić takie rotenburo(spa). Po takiej kąpieli człowiek czuje się zrelaksowany i wypoczęty, skóra jest nawilżona i gładka. Przed kąpielą w onsenie należy jednak dokładnie obmyć swoje ciało. Za formę stroju kąpielowego będzie służyć nam yukata- skrócone kimono wykonane z bawełny. Otrzymujemy je do dyspozycji w swoim pokoju gościnnym.

Zdjęcia onsen:





~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Koszt pobytu w takim hotelu wynosi od 300 do 600 złotych za dzień. 

No to tyle. Dzisiaj tak króciutko, bo nie mam siły.
Od 5 rano jestem na nogach i ledwo żyję. ^-^'
Trzymajcie się ciepło, kolejny post 
w piątek albo w sobotę. 

niedziela, 9 listopada 2014

Notka specjalna~ - ikebana i bonsai

Cześć~!
Z okazji ponad 1000 wyświetleń przygotowałam poniższą notkę. 

Naprawdę bardzo się cieszę, że ktokolwiek czyta tego bloga i od tej pory wierzę, że będzie jeszcze lepiej. Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają. 

Serdecznie zapraszam do czytania~!(=^w^=)~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Jedzenie to również sztuka, ale o tym była już mowa w notce "Japońska kuchnia".
Teraz skoncentrujemy się na
 ikebanie i bonsai.

 Ikebana to japońska sztuka układania kwiatów, czasem nazywana też kado, co oznacza "drogę kwiatów". Podobnie, jak w gotowaniu, nawet najdrobniejszy detal odgrywa tutaj bardzo istotną rolę, a każda kompozycja ma w sobie coś do przekazania. Japończycy patrzą na wszystko w zupełnie inny sposób niż Europejczycy i w przypadku jakiejkolwiek sztuki skupiają się przede wszystkim na drobnych szczegółach. W ikebanie nie liczy się szybkość jej wykonania, ani zbyt ozdobny wygląd.Wkłada się w nią wiele wysiłku, Nie jest to więc zwykły, udekorowany bukiecik. Ikebana obejmuje bowiem nie tylko same kwiaty, ale także łodygę, liście i gałęzie. To sztuka, w której dąży się do osiągnięcia harmonii kształtów, linii i kolorów.

Dwie najważniejsze cechy, jakie trzeba posiadać, żeby móc wykonać zamierzony efekt to zaangażowanie w pracę całego siebie oraz ogromna cierpliwość. Układając ikebanę, w pomieszczeniu powinna również panować cisza, gdyż pomaga ona oczyścić umysł i uzyskać pełną harmonię.


Podstawą wszelkiej kompozycji ikebany są trzy wierzchołki symbolizujące niebo, ziemię i ludzkość. Za twórcę ikebany uważany jest mnich Senkei Ikenobo żyjący w XV wieku. Od tamtego czasu utworzono wiele szkół układania ikebany.

Zdjęcia przedstawiające ikebanę:

Bardzo podobną do ikebany sztuką jest bonsai.
Taj jak w ikebanie, potrzeba w niej dużo cierpliwości, wytrwałości i dbałości o szczegóły. 
Sztuka ta pochodzi z Chin, polega z kolei na modelowaniu roślin- drzew lub krzewów uprawnych- poprzez ich nacinanie i naginanie w odpowiednio dobranych, płaskich pojemnikach zwanych bonSztuka ta jednak zanikła w Chinach, a w Japonii osiągnęła doskonałość.

Z reguły bonsai wykonywane są z długowiecznych drzew, takich jak sosna, dąb, cis, czy świerk. Oprócz tego bonsai można wykonać różnymi stylami. Podam przykładowo kilka z nich.

Tutaj bonsai w stylu  Fukinagashi(styl ukształtowany przez wiatr). W tym stylu bonsai, gałęzie wyrastają lub są wygięte tylko w jedną, wyznaczoną przez wiatr stronę.

Drzewko w stylu Moyogi(wyprostowany, nieregularny.) W celu nadania drzewku perspektywy, jedną gałąź należy formować na lewo, drugą na prawo, trzecią do tyłu lub do przodu i potem znowu na lewo, na prawo, itd.


Bonsai wykonane rzadko spotykanym stylem Netsuranari(styl pełzający.) To styl, gdzie drzewko posiada nieparzystą liczbę pni wyrastających z poziomo zakopanego w pojemniku korzenia.

Styl Ishizuke, gdzie drzewka bonsai sadzone są na pojedynczych kamieniach. 

Są na to dwa sposoby.
Pierwszy to forma z korzeniami oplatającymi kamień. Forma ta występuje w naturze w okolicach, gdzie drzewa zasiedlają półki i szczeliny.

Drugi sposób natomiast to forma posadzona na kamieniu.
Forma ta różni się od poprzedniej tym, że korzenie związane są z kamieniami i sięgają podłoża.
Drzewka w stylu Ishizuke:
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Temat ikebany i bonsai mamy już za sobą. 
Znów wyrobiłam się przed terminem(miało być za tydzień, a minęły dwa dni.)
Chyba muszę częściej podawać konkretne terminy, w których będę umieszczać posty, bo wtedy jestem pewna, że będą gotowe wcześniej... ^-^''

Jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim czytelnikom~!
We wtorek wrzucę coś nowego.

Pozdrawiam,
/ Izumi ♥


piątek, 7 listopada 2014

Religia i wierzenia w Japonii(część 2)

Hejka~! ^-^Minęły dobre dwa miesiące, odkąd coś dodałam...Wiem, że jeszcze nie ma dziesiątego, ale na szczęście skończyłam wcześniej.
Oto część druga mojej poprzedniej notki~!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

O buddyzmie i shinto już było, a więc teraz czas na chrześcijaństwo.

Jak to się wszystko zaczęło?

Chrześcijaństwo przybyło do Japonii w XVI wieku, a duży wpływ na zakorzenienie się tej religii w tym kraju mieli nasi polscy misjonarze, między innymi św. Franciszek Ksawery, jezuita, który trafił do Japonii w 1549 roku, oraz Wojciech Męciński.

Z początku chrześcijaństwo zostało przyjęte bardzo pozytywnie i coraz więcej Japończyków zaczęło przyjmować chrzest.

Największym wsparciem dla misjonarzy okazał się Oda Nobunaga.
Został on potężnym, przywódcą ziemskim(takiego przywódcę określano 
w Japonii mianem daimyo.)Dawało mu to ogromne możliwości(miał do dyspozycji własny oddział samurajów oraz mógł zarządzać całymi wioskami i miastami.) Był także jedną z najważniejszych postaci okresu Azuchi-Momoyama. Był to z kolei okres w historii Japonii, gdzie dążono do zjednoczenia całego kraju. Między innymi właśnie do tego byli mu potrzebni misjonarze. Nobunaga był bowiem negatywnie nastawiony do religii i miał spore problemy podczas toczenia walk z mnichami buddyjskimi, gdyż często stawiali mu opór. Misjonarze z kolei osłabiali wpływy buddystów. Ostatecznie, w 1573 Oda spalił doszczętnie 3000 klasztorów(w niektórych wciąż byli żywi ludzie!), tym samym wpisując się do historii jako bezwzględny władca. Podczas swojej kariery udało mu się zdobyć kontrolę nad 33 z 66 historycznych prowincji Japonii(obecnie istnieje system prefektur.)

Mimo swojej silnej pozycji, Nobunaga miał równie silnych przeciwników. Jednym z nich był daimyo Motonari Mori. Jego klan kontrolował 10 prowincji na zachodzie Honsiu. Walczyły z nim wojska Ody pod dowództwem jego zaufanych ludzi, którymi byli Hideyoshi  i Mitsuhide Akechi. Mitsuhide okazał się jednak zdrajcą(upozorował wymarsz wojsk z Kyoto, po czym przystąpił do oblężenia Nobunagi, który pozostał w zamku z zaledwie garstką żołnierzy.


Istnieją dwie wersje śmierci Nobunagi Ody(wiadomo, że zmarł on 21 czerwca 1582 w Kyoto); pierwsza wersja mówi, że został postrzelony, a druga, że popełnił seppuku, czyli samobójstwo wykonywane w rytualny sposób specjalnym rodzajem sztyletu zwanym tanto.


Na zdjęciu poniżej Nobunaga Oda


Jego rywal Motonari Mori:



A tutaj zdjęcie generała Mitsuhide, który zdradził Odę:

Dla zainteresowanych dodam, że istnieje anime pod tytułem "Sengoku Basara", w którym możecie spotkać między innymi Motonariego(ja osobiście go nie oglądałam, jedynie 
przypadkiem niedawno się na nie natknęłam i zastanawiam się nad obejrzeniem.)

Przejdźmy dalej.

Chrystianizacja Kraju Kwitnącej Wiśni posuwała się w zawrotnym tempie aż do roku 1587, w którym to szogun Hideyoshi Toyotomi(po śmierci Nobunagi został jego następcą) wydał dekret nakazujący wszystkim misjonarzom opuścić Japonię oraz zakazujący wyznawania tej religii pod karą śmierci. Dlaczego to zrobił? Na pewno nie bez konkretnego powodu.

Otóż początkowo, Hideyoshi również tak, jak Oda popierał nową wiarę, gdyż dodatkowo pozwalała ona na wzmocnienie kontaktów handlowych z Europą. Kiedy jednak dowiedział się, że będąc chrześcijaninem może mieć tylko jedną żonę, zrezygnował z dalszego sympatyzowania tej religii. 

Zdjęcie Hideyoshiego

 Jednym z głównych centrów chrześcijaństwa było miasto Nagasaki, gdzie w roku 1597, na wzgórzu Nishizaka zostało ukrzyżowanych 26 japońskich katolików. Co roku, 6 lutego wspomina się tych męczenników. Chrześcijanie z Nagasaki przetrwali okres prześladowań aż do okresu Meiji i otwarcia się Japonii na świat.

Pomnik na cześć 26 ukrzyżowanych japońskich katolików.


A tutaj najstarszy japoński kościół katolicki Oura w Nagasaki.

Na sam koniec coś o Latającym Potworze Spaghetti~

Czym on tak właściwie jest?
Cóż...Jest to rzekome bóstwo, w którego istnienie wierzą wyznawcy pastafarianizmu(pastafarianie). Po raz pierwszy zostało ono opisane w roku 2005 przez fizyka Bobbiego Hendersona. Jak dla mnie jest to najdziwniejsze bóstwo, o jakim słyszałam... Poniżej kilka zdjęć:

Grupka wyznawców Potwora Spaghetti, z pozoru zwyczajni ludzie.




A tu symbol wyznawców Potwora Spaghetti:

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję, że się podobało~! ;3
Może jest trochę za krótko, no ale postarałam się.
Swoją drogą to już ponad 1000 wyświetleń...
Wypadałoby coś z tej okazji przygotować~
Nawet zaczęłam już o tym pisać~~
W przyszłym tygodniu możecie 
spodziewać się notki specjalnej.
Do następnego razu~!

/ Izumi~ ♥