14 luty...Walentynki. Święto zakochanych obchodzone już za czasów średniowiecza. Dzień obdarowywania siebie drobnymi upominkami, najczęściej w formie czekoladek. Zwyczaj ten stał się bardzo popularny również w Azji(chociaż w Indniach i w Pakistanie jest on potępiany, gdyż jest niezgodny z wyznaniami islamu). Skupmy się jednak na konkretnej rzeczy, mianowicie: jak obchodzone są one w Japonii?
Walentynki to najlepszy czas na okazanie sobie miłości, a centra handlowe tylko na to czekają. Nawał pracy jest wtedy ogromny, ludzie zaczynają szukać czegoś dla swojej drugiej połówki i pogrążeni są w romantycznej scenerii, która tworzy się w ten dzień na ulicach.
Tak to mniej więcej wygląda. Nie twierdzę, że to coś złego, niektóre wystawy są całkiem ciekawe i cieszą oko.
Tak to mniej więcej wygląda. Nie twierdzę, że to coś złego, niektóre wystawy są całkiem ciekawe i cieszą oko.
Czyż to nie urocze~?
Europejczycy na Walentynki zwykle wysyłają sobie kartki w kształcie serc, listy z wierszykami, kwiaty i nie ma nic dziwnego w tym, że robi to mężczyzna, czy kobieta. W Japonii z kolei Walentynki traktuje się jak Dzień Czekolady, w którym to dziewczęta dają czekoladki chłopcom lub kupują im jakieś prezenty. Obecnie japonki bardzo chętnie robią dla swoich wybranków własnoręczne czekoladki i pakują je do uroczych pudełeczek. No ale nie byłoby fair, gdyby to tylko dziewczyny musiały się wysilać i okazywać w ten sposób swoją sympatię, prawda? Dlatego właśnie szczęściarze, którzy otrzymali co nieco na Walentynki muszą potem się im jakoś zrewanżować. Z tego względu miesiąc po Walentynkach(dokładnie 14 marca)w Japonii obchodzone jest święto zwane Białym Dniem(ang. White Day), w którym to role się odwracają i to mężczyźni obdarowują kobiety.
Czekoladki i inne słodkie upominki, które nie mają głębszego znaczenia, ale dawane są z grzeczności nazywa się giri choco. Zwykle wręcza się je swoim pracodawcom, wspólnikom, czy nawet przyjaciołom.
Na szczycie wyspy Enoshima niedaleko Tokio znajduje się złoty dzwon zwany Ryuren no Kane(Dzwon Smoczej Miłości), obok którego rosną różane pergole. Istnieje pewna legenda o niebiańskiej pannie i smoku o pięciu głowach(stąd nazwa dzwonu), która mówi, że jeśli zakochana para zadzwoni nim razem trzymając sznur to spędzi ze sobą resztę życia. Dzwon jest ogrodzony przez płot. Żeby się upewnić ktoś zatrzasnął na nim kiedyś kłódkę z inicjałami swoimi i ukochanej. Teraz robią to niemal wszystkie pary, które tylko się tam znajdą. Motyw ten bardzo przypomina mosty zakochanych w Paryżu, nie sądzicie? ♥
Zdjęcie dzwonu Ryuren no Kane w Enoshima:
W krajach azjatyckich, poza samą Japonią Walentynki obchodzone są również w Korei Południowej, Tajwanie oraz w Chinach w Hongkongu.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Co prawda notka troszkę spóźniona, bo Walentynki się skończyły, a chciałam dodać ją akurat wtedy, no ale jak pisałam w ogłoszeniu, pojechałam na konwent i nie miałam czasu tego zrobić. Najważniejsze, że w końcu jest~!
Kolejny post w piątek wieczorem.
Trzymajcie się i pozdrawiam, a tutaj takie serduszko ode mnie dla Was: