Cześć wszystkim~! Z tej strony Izumi. ^^
Tym razem mam miłą niespodziankę~!
Za chwilę zabiorę Was w podróż po rajskiej wyspie Ishigaki, która znajduje się...w Japonii~!
Co prawda jest ona dość mało znana, jednak uważam, że świat powinien o niej wiedzieć więcej, ponieważ to naprawdę cudowne, obfite w piękne krajobrazy miejsce. Sami zobaczcie.
Widoki są nieziemskie, woda jest niemal przeźroczysta i jest tam nawet plaża~!
Dacie wiarę, że coś takiego znajduje się właśnie w Japonii?
A poniżej zdjęcie zbiorowego grobu(kapliczki) Tojinbaka w stylu chińskim.
Została ona wybudowana, by upamiętnić śmierć ponad 300 chińskich robotników, którzy zginęli w buncie w roku 1852. Z tego, co mi jeszcze o tym wiadomo, mieli udać się do Kalifornii na amerykańskich statkach, gdzie byli traktowani niczym niewolnicy. Statek zatrzymał się w porcie na Ishigaki i wielu z pracowników zastrzeliła tam brytyjska marynarka wojenna(ang. Brithish Navy lub Royal Navy). Nielicznym z nich udało się uciec w góry, jednak niedługo potem jedna część umarła z głodu, a druga popełniła samobójstwo. Kilku z chińskich zbiegów natomiast przetrwało dzięki ochronie protestujących mieszkańców oraz wpływom lokalnej władzy królewskiej.
Według wierzeń chińskich lew jest symbolem potęgi i dobrodziejstwa. Posąg lwa z otwartą paszczą ma za zadanie chronić dom przed złymi mocami, duchami i demonami, zaś posąg przedstawiający lwa z zamkniętą paszczą zaprasza tylko te dobre duchy. Tuż przy kapliczce Tojin znajdują się owe dwa posągi lwów.
Żeby było jasne, Ishigaki to również nazwa znajdującego się na wyspie miasta.
Otóż wyspa ta leży w prefekturze Okinawa, czyli w południowej części archipelagu wysp Riukiu, a w zasadzie niemal na samym jego krańcu. Mało kto o niej słyszał, głównie przez to, że trudno ją znaleźć, podobnie jak sąsiadujące z nią wyspy Iriomote,Taketomi i inne wyspy Yaeyama. Yaeyama z kolei jest grupą wysp należących dawniej do historycznego Królestwa Riukiu. Ale zaraz, czym było to całe Królestwo?
Czas na małą lekcję historii.
Niegdyś archipelag wysp Riukiu tworzył niezależne państwo, a jego początki państwowości sięgają XII wieku(w Okinawie wyłoniono wtedy lokalnych władców zwanych aji). Następnie, aby nadać całości spójności i umocnić władzę, na wyspie Okinawa powstały trzy państwa, znane później jako królestwa Nanzan, Chuzan oraz Hokuzan, którymi władali najsilniejsi aji. Podział chyba nie wypalił tak, jak chciano, bo w XV wieku królestwo Chuzan przejęło wszystkie sąsiednie ziemie,a potem jeszcze kolejne wyspy Riukiu, w tym wyspy Yaeyama. Można powiedzieć, że tak oto powstało owe Królestwo Riukiu. Potem wkroczyła Japonia i ostatecznie w 1609 podbiła królestwo uznając je za swoich.
Po tak długim okresie, kultura wysp Riukiu zmieszała się zarówno z japońską, jak i z chińską, a także z kulturą południowo-wshodniej Azji. Współcześnie Ishigaki to część Japonii, jednak jej mieszkańcy mają(w sumie to od zawsze mieli) nieco inne poglądy i podejście do życia.
Poniżej mapka i położenie wysp Yaeyama.
A tu kilka zdjęć:
A poniżej zdjęcie zbiorowego grobu(kapliczki) Tojinbaka w stylu chińskim.
Została ona wybudowana, by upamiętnić śmierć ponad 300 chińskich robotników, którzy zginęli w buncie w roku 1852. Z tego, co mi jeszcze o tym wiadomo, mieli udać się do Kalifornii na amerykańskich statkach, gdzie byli traktowani niczym niewolnicy. Statek zatrzymał się w porcie na Ishigaki i wielu z pracowników zastrzeliła tam brytyjska marynarka wojenna(ang. Brithish Navy lub Royal Navy). Nielicznym z nich udało się uciec w góry, jednak niedługo potem jedna część umarła z głodu, a druga popełniła samobójstwo. Kilku z chińskich zbiegów natomiast przetrwało dzięki ochronie protestujących mieszkańców oraz wpływom lokalnej władzy królewskiej.
Według wierzeń chińskich lew jest symbolem potęgi i dobrodziejstwa. Posąg lwa z otwartą paszczą ma za zadanie chronić dom przed złymi mocami, duchami i demonami, zaś posąg przedstawiający lwa z zamkniętą paszczą zaprasza tylko te dobre duchy. Tuż przy kapliczce Tojin znajdują się owe dwa posągi lwów.
A tutaj zdjęcia lokalnych przysmaków :
Onisasa, czyli kurczak pomiędzy dwoma ryżowymi kulkami onigiri owinięty wodorostem.
Rafute- miękkie kawałki wieprzowiny maczane w sosie.
Potrawa dość znana w prefekturze Okinawa.
Lokalnym przysmakiem w prefekturze Okinawa są również świńskie uszy. O.o
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Tak więc nasza przygoda na Ishigaki island dobiegła końca.
Trzymajcie się~! o^,^o