Witam wszystkich bardzo serdecznie~! ^^
A teraz powaga.
To, co zobaczycie może Was trochę przerazić.
No to wchodzimy!
Rozejrzyjmy się...
Z pozoru wygląda, jak zwyczajny las, nieprawdaż? Poczekajcie, aż dowiecie się o nim czegoś więcej...
Zacznijmy może jednak od czegoś mniej strasznego.
O Aokigaharze. zwanej inaczej "Morzem drzew" dowiedziałam się przypadkowo, kiedy to od niechcenia szperałam sobie w sieci. Jest to bowiem las mieszany, który leży na terenie Parku Narodowego Fuji-Hakone-Izu, u północno-zachodniego podnóża góry Fujiyama.
Cały las obejmuje powierzchnię 30km2, musicie więc przyznać, że coś takiego robi wrażenie.
Las ten ma niezwykle gęstą roślinność i wszelkie dźwięki są przez to skutecznie zagłuszane. Dodatkowo podłoże z lawy(Fuji jest czynnym stratowulkanem) znacznie utrudnia poruszanie się.
A teraz wyobraźcie sobie, że jesteście tam całkiem sami i niechcący(bądź też celowo) zboczyliście z trasy wyznaczonej dla turystów...
Zagubieni, nie macie pojęcia, co ze sobą zrobić. Wokół panuje nietypowa cisza, a atmosfera tego miejsca przyprawia o gęsią skórkę. Wołanie o pomoc jest bezskuteczne, bo i tak nikt Was nie usłyszy...Ostatecznie popadlibyście w agonię.
A teraz wyobraźcie sobie, że jesteście tam całkiem sami i niechcący(bądź też celowo) zboczyliście z trasy wyznaczonej dla turystów...
Zagubieni, nie macie pojęcia, co ze sobą zrobić. Wokół panuje nietypowa cisza, a atmosfera tego miejsca przyprawia o gęsią skórkę. Wołanie o pomoc jest bezskuteczne, bo i tak nikt Was nie usłyszy...Ostatecznie popadlibyście w agonię.
W lesie tym kryje się wiele mrocznych tajemnic. Nie bez powodu to miejsce okryte jest złą sławą. Oto cała prawda.
Straszne? To jeszcze nic.
Rocznie w Aokigaharze giną setki ludzi, którzy popełniają samobójstwa. Ci, którzy nie są jeszcze zdecydowani na śmierć, obklejają drzewa taśmą klejącą, aby w razie czego móc znaleźć drogę powrotną i przeważnie spędzają w lesie kilka dni, żeby się nad tym zastanowić.
Z powodu trudności, oprócz zwykłych, pieszych patroli, wysyłane są także helikoptery, które okrążają wyznaczony obszar w poszukiwaniu ciał i szczątek zmarłych. Czasem znajdowane są również opuszczone namioty, plecaki, dokumenty i inne tego typu rzeczy.
Co dziwniejsze,pewien japończyk zwany Wataru Tsurumi napisał książkę pod tytułem "Kompletny podręcznik samobójstwa" i to z jej właśnie powodu tyle osób przychodzi do Aokigahary, by zakończyć swe życie.
No ale proszę Was...
KTO NORMALNY NAPISAŁBY KSIĄŻKĘ O TYM, JAK POPEŁNIAĆ
SAMOBÓJSTWA W SKUTECZNY SPOSÓB?!
I NIE UWIERZYCIE, ALE TA OTO CHORA
KSIĄŻKA STAŁA SIĘ BESTSELLEREM!!!
Serio, kiedy się o tym dowiedziałam, byłam w szoku i szczęka mi opadła...
Poniżej wstawiam link z filmikiem dokumentalnym z polskimi napisami, który polecam obejrzeć:
http://www.vice.com/pl/vice-special/aokigahara-suicide-forest-v3
Nie życzę nikomu skończyć jako zwisający z gałęzi trup, a takich trupów tam nie brakuje.
Strzeżcie się, bo do do tego lasu lepiej NIE WCHODZIĆ.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję, że się podobało.
Jeśli chcecie wyrazić swoją opinię lub macie jakieś pytania, po prostu piszcie.
Postaram się i może jutro wstawię nowy post.
Już go zaczęłam, więc powinnam się wyrobić.
Do następnego! =^o^=
Wybierałbym się ;___________;
OdpowiedzUsuń